Wszystko co dobre, kiedyś się kończy, więc i czas przyszedł na pierwszy sezon naszej zabawy z GPS-em. Na stronie głównej już wiszą wyniki końcowe, uwzględniające Wasze starty na starszych trasach w ostatnim tygodniu. Jeśli ktoś czuje się poszkodowany, albo zrobiłem jakiś błąd – proszę o informację!
Podsumowując w skrócie. W co najmniej jednym etapie uczestniczyło w sumie 54 osoby, z czego 23 wzięły udział w więcej niż jednym etapie. Nie jest to dużo, ale jeśli wspomnieć, że trasę długą pierwszego GPS-O pokonały cztery osoby to widać, że grono osób, które lubią pokręcić się po lesie z GPSem rośnie. Dziewięć osób skompletowało minimum pięć wyników – czyli tyle, ile wliczane było do klasyfikacji. Dwie osoby mogą pochwalić się kompletem 9 wyników, też dwie osoby (ale inne dwie!) uczestniczyły w inauguracjach wszystkich etapów (co zostało odnotowane, nawet jeśli z niektórych etapów wyników brak w zestawieniu).
Może jednak dość cyferek! Serdecznie gratuluję Andrzejowi wywalczonego w miejscami ostrej rywalizacji pierwszego miejsca! Warto zwrócić uwagę, że wszystkie wyniki zwycięzcy zostały wypracowane na inauguracjach! Na ostateczną lokatę zajmujących drugą i trzecią lokatę Tomka i Marcina decydujący wpływ kolei miały ich biegi „promocyjne”. Jak widać – nie warto się poddawać i trzeba walczyć do końca! Dodatkowo koniecznie trzeba wyróżnić Marcina i Kasię – to oni bezbłędnie zjawiali się na każdym etapie, nie zniechęcając się mimo ułomności techniki. Gratulacje z tytułu wytrwałości i mam nadzieję, że tak się utrzyma!
Mimo, że nie mamy jeszcze bardzo wielu uczestników, to jednak grupa jest na tyle duża, że można pokusić się o ocenę „zapożyczonego” systemu przeliczników wg. kategorii wiekowej. Wydaje się, iż sprawdza się on całkiem nieźle. W czołówce znajdują się osoby z różnych kategorii wiekowych, a pozycja poszczególnych osób całkiem nieźle przekłada się na ich poziom we własnych kategoriach. Na pewno więc te przeliczniki zostaną z nami na dłużej!